Archiwum 24 marca 2008


Przyjaźń
Autor: nana-may6 | Kategorie: Przemyślenia 
24 marca 2008, 12:52
Przyjaźń .
Tak wielce ważna dla mnie , ale przynosząca najwięcej rozczarowań i bólu ….
Najgorsze jest to ,że ja widzę dokładnie swoje błędy … tylko ,że inni nie potrafią tak samo.
Pomimo tego , ja potrafię wybaczać. Chociaż ostatnio dostałam nauczkę by niektórych przewinień nie zapominać, wybaczyć ,ale nie zapomnieć .
Wyobraźcie sobie ,że właśnie wychodzicie z ciężkiej choroby i pragniecie zmienić swoje dotychczasowe życie .
Oznajmiacie swoje pragnienia przyjacielowi , a on postanawia Ci pomóc . Cieszysz się , bo wiesz ,że nie będziesz sam.
Wyprowadzasz się do przyjaciela , a potem szukacie razem jakiegoś mieszkanka . Zaczynacie pracować , sami sprzątać i gotować .
Powoli w całym zamieszaniu , gdzieś zatracacie się . Mało czasu spędzacie razem. Mijacie się , jednak potem dostrzegacie to i staracie się od nowa zacząć.
Jest nowy rok i razem cieszycie się na imprezie .
W dwa dni po imprezie przyjaciel oznajmia Ci obojętnym tonem , że jest zmęczony tym wszystkim(że po pracy musi jeszcze zakupy robić i gotować) i wraca do rodziców za 3 tygodnie.
Nagle uświadamiasz sobie ,że przecież nie poradzisz sobie sam .
Musiałbyś znaleźć dodatkową prace , inne mieszkanie (tańsze) w 3 tygodnie . Przyjaciel mówi ,że w końcu myśli o sobie .
Jak się czujesz po takim czymś ?



Ja się czułam zdradzona i rozczarowana . Przyjaciółka zwaliła mi straszą bombę na świat .
Jednak najbardziej zabolało to jak mnie potraktowała. Jak kogoś obcego … kogoś komu nie ufa … wcześniej nie wspominała o tym ,a wiem, że już od dawna o tym myślała…
Gdyby przyszła do mnie i pogadała o tym , wybaczyła bym i zrozumiała .
Bo dla mnie w przyjaźni zaufanie i szczerość jest bardzo ważne.
Nie potrafiła bym po czymś takim znowu jej zaufać. Najśmieszniejsze jest to ,że dla niej to ‘tylko wyprowadzka’ ,
a dla mnie zmiana na gorsze mojego życia ( powrót do rodzinnego miasta ).
Tak jak powiedziała ‘w końcu myślę o sobie, tylko o sobie’ .
Takich przyjaciół nie chcę mieć , a Wy ?



Gdyby tak ...
Autor: nana-may6 | Kategorie: Przemyślenia 
24 marca 2008, 12:50
Gdyby tak cofnąć się do początku , gdyby tak można było . Zmienić tyle by można . Tylko czy było by lepiej ? Skoro się już tyle przeszło , przeżyło . Te wszystkie załamania , szczęśliwe chwile . Skoro tak się stało to w takim razie tak miało być.
Uważam ,że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny . Poznajemy kogoś , coś czujemy,
ranią nas , my ranimy .
Po co to wszystko ? ktoś zapyta -po to ,żebyś się mógł rozwijać , dojrzewać , uczyć się jak postępować w przyszłości . By pomóc w dojrzewaniu innym (dzieciom) . Ludzie uczą się na błędach , takimi jesteśmy. Nieidealnymi , popełniamy błędy . Mylimy się . To takie ludzkie.
Dlatego ja długo nie trzymam urazy do kogoś. Bo jestem podobna. Nieidealna.